piątek, 20 kwietnia 2012

Rozdział 5

Wiele osób występujących po mnie tańczyło o niebo lepiej niż ja i bałam się że to one mogą wygrać a nie ja. Tak przyznaję, chciałam wygrać no bo w końcu bede mogła spełnić marzenia. No ale o wygranej decydowali jury a nie ja. Moje rozmyślania przerwał głos z głośników przedstawiający kolejną uczestniczkę. Megan. Tak! To była ta dziewczyna którą poznałam za kulisami. Gdy tylko weszła na scenę wstała i zaczęłam klaskać. Porozmawiała trochę z jury i zaczęła tańczyć. Była nieziemska. Najlepsza z dotychczasowych tancerzy. Skończyła tańczyć a ja wstałam, klaskałam i gwizdałam tak jak reszta ludzi na sali. Z jej oka poleciała jedna mała łza szczęścia. Wiedziałam że bardzo chciało jej się płakać z radości, ale nie chciała tak na środku sceny> Jury bardzo ją wychwalało, i słusznie! Gdy już schodziła ze sceny to nie wytrzymałam, podbiegłam do niej i mocno ją przytuliłam. Wzięłam ją za rękę i poprowadziłam tak żeby usiadła koło mnie. Przedstawiłam ją Mike'owi. Był dla niej miły, pogratulował jej i powiedział że świetnie tańczy. Jeszcze parę osób występowało u jury poinformowali o krótkiej przerwie a w tym czasie oni wybiorą trzech zwycięsców. Poszliśmy na hol gdzie zostaliśmy poczęstowani ciastem i kawą lub herbatą. Ja i Megan wzięłyśmy kawę a Mike herbatę. Wypiłam jeszcze trochę wody którą wzięłam z pokoju i podzieliłam się nią z moimi towarzyszami.
- To ten. Nooo... Wy jesteście razem? - zapytała nagle Meg a ja nie wiedziałam co odpowiedzieć bo w sumie zachowywaliśmy się jak para ale nigdy nie padło pytanie o to czy będziemy razem.
- No w sumie to tak - w chwili ciszy powiedział Mike z uśmiechem, objął mnie ramieniem a ja tylko kiwnęłam głową do Megan i odwzajemniłam uśmiech Mike'owi. Poszłam się jeszcze szybko przebrać w moje ciuchy. Po 20 minutach zawiadomili nas że możemy już wracać na salę bo ogłoszą wyniki. Strasznie się denerwowałam, a wywnioskować można było że Megan nie mniej.
- Było tu wiele utalentowanych i niezwykłych osób ale niestety musieliśmy wybrać tylko te 3 - powiedział przewodniczący jury stojący na scenie a ja szybko złapałam za ręce Megan i Mike'a i je mocno ściskałam.
- A więc pierwszą osobą która będzie miała szansę tańczyć zawodowo to ... Katie Smith - na sali rozległy się brawa a ja coraz mocniej ściskałam im ręce. Bałam się ogromnie. Poleciała mi jedna łza.
- Drugą osobą która wygrywa jest - i tu przerwał zostawiając nas w niepewności przez chwilę - Megan Wilson !! - w tym momencie wstałam, zaczęłam klaskać i piszczeć a Megan siedział nieruchomo jakby odleciała. Nagle się do mnie mocno przytuliła i zaczęła płakać.
- Noo idź dalej ! Wygrałaś - pośpieszałam ją ze śmiechem chociaż ja czułam jeszcze większą adrenalinę i strach. Przecież zostało jedno miejsce a ja na pewno nie wygram. Meg już stała na scenie cała opuchnięta od płaczu ale uśmiechała się od ucha do ucha.
- No i trzecia osoba która wygrała to .. - jak mnie wkurzają takie przerwy zanim się powie coś ważnego. Ja siedziałam cała zapłakana a Mike tylko mnie przytulił i pocałował w czoło. Ja siedziałam w bez ruchu
- Aleksandra Palmeeeeeeeeeeer ! - wykrzyczał do mikrofonu a ja zaczęłam ryczeć jak opętana. Mike szybko i mocno pocałował mnie w usta i popchnął w stronę sceny gdzie Megan już prawie skakała z radości. Szybko do niej podbiegłam i ją przytuliłam.
Wygrały trzy dziewczyny. A gdzie chłopacy się pytam?! Na całe szczęście już znam jedną i bardzo ją polubiłam. A ta Katie czy jak jej tam nie wyglądała za miło i wiedziałam że będą z nią problemy ale to się okaże później.
- Dziewczyny! Gratuluję Wam ! Byłyście niesamowite. Niedługo wszystkiego się dowiecie wszystkiego. - powiedział do nas i po tym zwrócił się do osób które nie wygrały i do widzów - Dziękuję bardzo za udział i przybycie. - wszyscy uczestnicy wybiegli na scenę i zaczęli nam gratulować i nas przytulać. To było bardzo miłe z ich strony. Kiedy już wszyscy się ogarneli i wyszli to postanowiliśmy zrobić wspólne zdjęcie tzn. wszyscy uczestnicy. Wyszło świetne.




Zwycięscy musieli zostać dłużej i coś tam ustalić. Czekaliśmy bite pół godziny zanim ktoś się pojawił
- Hej. Przepraszam że tak długo musieliście czekać ale trzeba było dużo rzeczy załatwiać - powiedział chłopak który był również w jury.
- Chodźcie za mną. Znaczy tylko zwycięscy - zaśmiał się a my posłusznie udaliśmy się za nim. Doszliśmy do jakiegoś pokoju. Było zadbane. Jak mniemam było to biuro . Usiadłyśmy gdzie nas poprosił czyli przed jego biurkiem gdzie były przygotowane dla nas trzy krzesła natomiast po drugiej stronie usiadł on. Z boku stała reszta jury czyli jedna dziewczyna i jeden mężczyzna.
- A więc najpierw chcieliśmy wam bardzo pogratulować i powiedzieć że naprawdę świetnie tańczycie. Dam wam umowy żebyście w domu przeczytały ze spokojem i mój numer telefonu bo w sumie to ja jestem waszym tak jakby szefem - zaśmiał się i podał nam stertę kartek i jego wizytówkę. - Pojutrze o 15 przyjdzie tu już z podpisaną umową. Aha. I dajcie mi wasze numery telefonów. - podyktowałyśmy mu je .
- Jeszcze raz wam chcę serdecznie pogratulować i do zobaczenia dziewczęta po czym nas uścisnął tak jak reszta jury i wyszłyśmy. Na korytarzu zaczepiła nas ta laska która również zwyciężyła
- Hej. Gratuluję Wam! Jesteście niesamowite! - powiedziała do nas z uśmiechem. Myślałam że będzie nie miła no ale cóż, każdy może się mylić
- O. Miło nam i nawzajem. - uśmiechnęłam się
- Jestem Katie, a wy to Ola i Megan, tak? - uśmiechnęła się
- Tak, pewnie słyszałaś z widowni - zaśmiała się Megan
- Hah. tak, tak. Może wymienimy się numerami telefonów?- zapytała z nadzieją w głosie
- Pewnie, czemu nie- odparłam po czym podałyśmy jej swój numer telefonu a ona nam swój, ja zapisywałam również numer Megan bo go jeszcze nie posiadałam.
- Przyślijmy sobie sms'em swoje twittery i jeśli macie to facebooki - zaproponowałam
- Okej - powiedziała Kate
- Dobra ja już muszę lecieć bo Mike czeka, jedziesz z nami Megan? - zapytałam
- Mmm. Okej .. Spoko - powiedziała i pożegnałyśmy się z Katie


_____________________________________________________

                 Katie Smith ( 18 lat )

 


 




1 komentarz:

  1. O wieśniaaak się dostał! jak zawsze wymiotłaś na scenie :D

    OdpowiedzUsuń