niedziela, 29 kwietnia 2012

Rozdział 7

Było po 17 więc postanowiłam się zacząć szykować. Wzięłam prysznic, ubyłam i wysuszyłam włosy.Ubrałam to . Włosy rozpuściłam, wyprostowałam i zrobiłam przedziałek na środku głowy. Powieki lekko przejechałam ciemnym cieniem do powiek + tusz do rzęs i eyelaner. Do torebki spakowałam dowód osobisty, telefon, paczkę chusteczek i portfel. Wyrobiłam się akurat na czas bo Meg dzwoniła że mogę już schodzić bo zaraz będzie pod moim hotelem. Ostatni raz przejrzałam się w lustrze i wyszłam. Zakluczyłam pokój i wsadziłam klucz do torebki. Zeszłam na dół i taksówka z Megan w środku już stała. Gdy weszłam przywitała mnie radośnie, a w tym czasie kierowca już odjechał bo pewnie Meg dała mu już adres. Przyznam się, denerwowałam się bo to mój pierwszy wypad do klubu i na dodatek to jest w Londynie. Gdy dojechaliśmy, zapłaciliśmy taksówkarzowi i wyszłyśmy. Było pełno osób ale Megan powiedziała że to jest normalne tutaj.
- No ej. A jeśli nas nie wpuszczą?! Bo przecież nie mamy jeszcze osiemnastu lat!- powiedziałam z obawą w głosie
- Aj tam! Nie martw się mamy rocznikowo a to już coś! - powiedziała z miną cwaniaczka - Najwyżej pójdziemy tu po naszych urodzinach ! Klub nie ucieknie - zaśmiała się
- No niby tak.
Było jeszcze kilka osób przed nami w kolejce, gdy nadeszła nasza pora zostałyśmy poproszone o nasze dowodu które posłusznie dałyśmy do sprawdzenia. Bałyśmy się już że nas nie wpuszczą bo coś długo nasz dowód przeglądał a innym to szybko szło.
- No dziewczęta, macie po 17 lat... - zawahał się ochroniarz
- No tak ! Ale już w tym roku 18 więc jak?.. - powiedziała z miną smutnego pieska i oczkami kota ze Shreka
- Hmm. No niech wam będzie! Ale to ma się nie wydać bo jeszcze wylecę z pracy - powiedział po czym oddał  nam nasze dowody
- Dziękujemy Bardzo i Okej! - odparłyśmy radośnie razem
Weszłyśmy a w klubie było pełno osób, świateł, miejsc do siedzenia i wszystko co powinno by w klubie. Przy ścianie stało pełno butelek alkoholu i nie tylko, przed tym rozciągała się długa lada przy której siedziało i stało pełno osób. Pomiędzy napojami i blatem stało kilku barmanów. Gdzie nie gdzie stała ochrona. Było pełno migających świateł chociaż i tak było dość ciemno. Megan pociągnęła mnie do jakiś ludzi przy stoliku, a później okazało się że to są znajomi ze szkoły. Byli to Aaron, David, Olivia, James, Emily, Laura i Oscar. Siedzieliśmy razem i rozmawialiśmy przez jakiś czas. Byli na prawdę mili. Spodobał mi się Aaron, ale musiałam Go sobie wybić z głowy bo w końcu jestem z Mike'm. Co się okazało wszyscy byli w moim wieku czyli rocznikowo 18 tyle że Olivia już ma 18 lat od miesiąca. Cały czas zamawiali drinki dla nas wszystkich więc byliśmy już na procentach. Postanowiliśmy wyjść na parkiet. Tańczyliśmy mega długo ciągle z nowymi procentami w dłoniach, ale nie mieliśmy zamiaru schodzić. Po kolejnych kilku godzinach zeszliśmy a mnie Aaron zaciągnął pod ścianę i zaczął mnie całować w usta i po szyi, nie sprzeciwiałam się bo wpadł mi w oko a na dodatek byłam już wstawiona. Wtedy film mi się urwał.
Rano obudziłam się w obcym domu i łóżku u boku Aarona. Miałam wielkiego kaca i cholerny ból głowy ale to nie było dla mnie ważne bo moja mina wyglądała a'la ' o kurwa ja pierdole '. Bałam się najgorszego ale na szczęście albo nie szczęście byłam w bieliźnie. Zaczęłam szybko zbierać swoje ciuchy z podłogi i się ubierać. Aaron się nie obudził więc postanowiłam że po ciuchy zejdę na dół. W salonie leżały Emily i Laura na kanapie. Z odgłosów w kuchni wnioskowałam że ktoś tam jest więc zaczęłam po cichu iść żeby nikt mnie nie zobaczył bo mógł być to jakiś rodzic ale okazało się że to Meg
- Ej ! Co ja tu robię i dlaczego byłam w łóżku z Aaronem ?! - zaczęłam się jej wypytywać
- Ej ! Nie krzycz na mnie bo to nie moja wina! - zaczęła się usprawiedliwiać nie dając mi dojść do głosu - Siadaj ! Tu masz tabletkę na kaca i wodę! Bierz - posłusznie wzięłam jej to z ręki i usiadłam przy stole a ona zaczęła wszystko tłumaczyć - Wczoraj, w sumie to już dzisiaj byliście tak schlani że nie doszlibyście do domu a ty do hotelu więc wzięłam was do mnie do domu. Na szczęście moi rodzice są u cioci na wakacjach przez tydzień już od trzech dni - powiedziała
- No tak ! Ale to nie wyjaśnia dlaczego spałam z Aaronem !
- Czekaj !! Gdy już chciałam jechać to nie mogłam Ciebie znaleźć ale po paru minutach zauważyłam że całujesz się z Aaronem pod ścianą a ja dobrze wiem że jesteś z Mike'em więc chciałam Was jakoś rozdzielić ale się nie dało. Na pomoc przyszedł mi David który wziął Aarona na plecy i zaniósł do taksówki. Gdy dojechaliśmy on Cie pociągnął do Pokoju i się zakluczył! Baliśmy się o Was bo już byliście mocno na procentach. Ale, ej... mam nadzieje że do niczego nie doszło - powiedziała z nadzieją w głosie
- Niee, na szczęście nie. Obudziłam się w bieliźnie. Ale nic nie powiesz Mike'owi, no nie?
- Nie!! No coś ty! - zapewniła mnie a do kuchni wszedł David z laptopem w dłoniach po czym postawił go na stół przede mną i Megan
- Patrzcie co wstawił James na twittera - powiedział uśmiechając się miło - Chyba nie jesteście złe? - powiedział z nadzieją

Co się okazało dodał moje i Megan zdjęcie z wczoraj/ dzisiaj



@Megan_Wilson and @AlexPalmer Party last night ! Xx :) Looove x


W sumie nie byłam zła i nie przeszkadzało mi to, po Meg było widać że jej też nie więc na znak że się nie gniewamy uśmiechnęłyśmy się do Davida i pokiwałyśmy przecząco głową.
- Ooj. Ola, a co do Ciebie to co się w nocy działo? - zapytał z miną cwaniaczka
- Weź przestań! Na szczęście obudziłam się w bieliźnie. Mam chłopaka i nie chce żeby się o czym kolwiek dowiedział! - powiedziałam
- Nie no spoko, spoko. - Uśmiechnął się i mnie przytulił
Ja postanowiłam że będę się już zbierać więc pożegnałam się ze wszystkimi i powiedziałam Meg że ma po mnie być o 14.30 bo w końcu idziemy zanieść umowy. A do reszty powiedziałam że ma to wszystko pozostać między nami, zgodzili się. Taksówka już na mnie czekała więc wsiadłam. Miałam chyba z pół godziny jazdy więc wyjęłam telefon i weszłam na tt po czym dodałam komentarz do zdjęcia które dodał James ' Taak. Było Fajnie ! YOLO ! Xxx ' . Później weszłam na profil Aarona, a najnowszy wpis który dodał 10 minut temu : ' @olahanysz. Amazing girl. Loooooove Xxxxxxx :) '  i odpisałam mu ' @aaronoffical Yeeah, Thanks x :) ' . Dojechałam do domu i była już 12.



_____________________________________________________

P.S. wiecie że wszystko co piszą do siebie tak na serio ma być po angielsku xd wiadomo że dialogi będę pisać po polsku ale żeby było wiadome bo zawsze tak jest na blogach. Ale ja pisze pewną część po angielsku tego co piszą a pewną po polsku to tylko dlatego że niektorzy nie znają tak dobrze angielskiego :)
 Mam nadzieje ze zrozumieliście co chciałam przekazać xd 


4 komentarze:

  1. jeden z lepszych rozdziałów! ; *
    chcę więcej <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezłą impreza ;D
    Świetny rozdział ;*
    Czekam na nexta < 3

    OdpowiedzUsuń
  3. najlepszy rozdział. :D obserwuję i czekam na następny rozdział. :))
    Zapraszam liczę na jakiś komentarz i obserwację na : anotherlifeee.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  4. łuuuu ... zaszalałaaś ;>

    OdpowiedzUsuń